W dniach 16 – 17 marca odbył się 24-godzinny maraton naukowy zorganizowany przez firmę Blue Dot Solutions. Tym razem został poświęcony możliwościom wykorzystania danych satelitarnych do rozwiązywania problemów związanych ze stanem środowiska Morza Bałtyckiego. Dotyczyły one rozwoju fitoplanktonu, falowania w rejonie Bałtyku, bilansu energii, podtopień i erozji plaż oraz spływu wód przybrzeżnych do morza.
Uczestnicy opracowywali sposoby na użycie informacji satelitarnej w ramach jednego, wybranego tematu. Zwyciężył projekt aplikacji połowowej adresowanej do rybaków. Na podstawie map temperatury oraz biomasy fitoplanktonu określana byłaby baza pokarmowa i warunki środowiska, które byłyby używane do szacowania potencjalnego rozmieszczenia ławic ryb.
Wśród nagród znalazła się m. in. konsultacja naukowa z naukowcami z Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk w Sopocie, którzy tworzyli System SatBałtyk.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
W Bałtyku występują w ciągu roku trzy rodzaje zakwitów: wiosenny, letni i jesienny. W zakwitach wiosennym i jesiennym biorą udział okrzemki i bruzdnice, natomiast w zakwicie letnim uczestniczą sinice.
Zakwit wiosenny rozpoczyna się od zakwitu okrzemek przechodzącego w zakwit bruzdnic i przesuwa się w przestrzeni i czasie tj. zaczyna się w cieśninach duńskich (Kattegacie i Morzu Bełtów) na przełomie lutego i marca, od marca do maja może występować w Basenie Gdańskim, a w maju na Głębi Gotlandzkiej. Jest to największy zakwit bałtycki w roku.
Drugim w kolejności jest zakwit letni występujący na przełomie lipca i sierpnia w którym uczestniczą sinice. Niestety, nie jest to szczęśliwy termin dla urlopowiczów wypoczywających nad morzem ponieważ zakwit ten może być toksyczny i uniemożliwia, na szczęście tylko przez kilka dni, kąpiele i przechadzki po brzegu. Szczególnie małe dzieci są narażone na niebezpieczne efekty zetknięcia ze skażoną wodą. W ostatnich dziesięcioleciach obserwuje się coraz intensywniejsze zakwity sinic ale są też lata w których takie zakwity są prawie niezauważalne.
W okresie zimowym nie ma warunków aby występowały zakwity. Liczba organizmów fitoplanktonowych mocno obniża się i ich zdolność rozmnażania się jest niska. Większość organizmów znajduje się w formach przetrwalnikowych.
Mikroskopijne glony i sinice biernie unoszące się w toni wodnej zwane fitoplanktonem. Słowo fitoplankton pochodzi z języka greckiego i oznacza błądzącą roślinę to jest roślinę swobodnie dryfującą. Organizmy te są bardzo małe. Ich rozmiary podaje się w mikrometrach czyli tysięcznych częściach milimetra i można je zobaczyć tylko przez mikroskop. Niektóre tworzą kolonie o kształcie kul lub nitek. Natomiast w czasie zakwitu liczba tych organizmów jest tak duża, że aby ogarnąć cały obszar zakwitu w Bałtyku potrzebne jest zdjęcie z satelity. Zdjęcia samolotowe obejmują zbyt mały obszar.
W Bałtyku żyje ok. 700 gatunków glonów i sinic ale dominują gatunki okrzemek, bruzdnic i sinic i one też odpowiedzialne są za zakwity.
Fitoplankton żyje dzięki fotosyntezie. Istotną cechą fitoplanktonu sprzyjającą zakwitom jest to, że mogą się rozmnażać bardzo szybko, a czas życia jednego pokolenia to godziny lub dni.
Czasem powierzchnia morza zmienia zabarwienie, a woda staje się mętna i pojawia się na niej niebiesko-zielonkawy, szaro-zielony lub brunatny kożuch. Jest to spowodowane masowym rozwojem mikroskopijnych glonów i sinic czyli zakwitem fitoplanktonu.
Można stwierdzić, że zakwity z poziomu morza są zwykle nieestetyczne. Pokryta kożuchem powierzchnia morza nie wygląda zbyt ład nie ale na zdjęciach satelitarnych jest bardzo fotogeniczna.